Moje ukochane miejsce na Ziemi to Bretania – część Francji ostro wcinająca się poszarpanymi skałami w Ocean Atlantycki. Tam dokładnie widać odwieczną walkę żywiołów, toczy się codziennie, przypływami, sztormami i wiatrem. Nieustannie coś znika, coś powstaje.
Dokładnie widać to na naszych zdjęciach z tego fantastycznego regionu: