Urzędy mają wolne, dzieci nie poszły do szkoły… spokój i cisza… Bruksela jest niezwykle spokojna, nie ekscytuje się kolejnym strajkiem. Tylko ja nie mam jak dostać się na angielski na drugi koniec miasta. Parkingów dla obcych ludzi nikt tam nie przewidział, można zatrzymać się tylko z kartą stałego mieszkańca i to mieszkańca danej ulicy… w każdym innym przypadku autko dostanie pokaźny mandat, jeśli będzie miało szczęście i nie zostanie odholowane na najdroższy parking policyjny na świecie…:/ Następny strajk, tym razem GENERALNY już za tydzień – 15 XII…Taki lajf niestety…:/