Wiosenny wypad fotograficzny udał się połowicznie… niestety pełne słońce zaszczyciło nas tylko przez 2 godziny ale miało to także swoje dobre strony, bo zamiast biegać z aparatem, można było usiąść w knajpce przy aromatycznej kawie i skupić się na socjologicznych obserwacjach. Wnioski z kolejnego pobytu w Paryżu są bardzo pozytywne: Polki są najpiękniejsze, Warszawa jest ładnym miastem a gustem w ubiorze codziennym przewyższamy Francuzów o głowę…