W sercu Prowansji, przy najwyższym antycznym akwedukcie nie spodziewałam się nagle znaleźć na wystawie zdjęć Josefa Koudelki – członka MAGNUM, znanego m.in. z dokumentowania życia Romów w Rumunii. Przez wiele lat kontynuował swoje projekty, w których zawsze pojawiał się temat bezpowrotnie zanikającego życia. Ta wystawa poświęcona była również zanikającym pomnikom historii. Podróżował po całym świecie fotografując odkrycia archeologiczne. Przez 20 lat odwiedził prawie 200 miejsc w 20 krajach – nieustannie fotografując piękno świata starożytnego. Wystawa pokazuje 21 wielkoformatowych zdjęć panoramicznych,wiele mniejszych a także 300 slajdów wyświetlanych non-stop w mini kinie. To bardzo trudne pokazać kawałek ocalałej kolumny doryckiej w taki sposób, żeby zainteresować widza, chyba nikt nie zrobiłby tego lepiej. To jest Mistrz…