Juz wiem, ze nie potrafię odpoczywać i to jest moja jedyna wada 😉 ale mam też słabość do długich, męczących podróży. Pojechałam kiedyś do Wiednia na poranną kawę i wróciłam do Lublina na kolację Teraz czeka mnie noc w podróży ale rano położę się na piasku w Kołobrzegu. Zapowiada się piękna pogoda 🙂