Leica – Galery w Warszawie to gwarancja dobrej fotografii. Tak myślałam do dzisiaj. Jednak oglądając zdjęcia Jacka Foty z podróży po USA otwierałam oczy coraz szerzej nie bardzo rozumiejąc czy pomyliłam galerie czy ktoś się pomylił pokazując te prace w galerii. Oczywiście do wszystkiego można dorobić ideologię ale nie zawsze się ona broni. Warto pójść i osobiście wyrobić sobie zdanie, bo obrazek obok to tylko namiastka. Natomiast honor Galerii uratowała druga wystawa: V edycja Leica Street Foto – gdzie zaprezentowane zostały najlepsze tegoroczne fotografie. Patrząc na nie, faktycznie można powtarzać słowa Erwitta Elliotta: ” dobre zdjęcie w jednym kadrze opowiada historię” I to jest święta prawda..:)