Koło mojego domu jest maleńki park – Jardin de la Vallée du Maelbeek lub Maalbeekdaltuin, niewielka zielona przestrzeń na rogu Rue de la Loi i Chaussé d’Etterbeek  w sercu Europejskiej Dzielnicy Brukseli. Powstał już dosyć dawno, bo 13 maja 1951r. Zwykle służy do pójścia na skróty do stacji metra Maelbeek, ale czasem są tu i inne atrakcje, ostatnio bywają tu ekologiczne mini-jarmarki. Teraz też, cyklicznie w każdy czwartek będzie “Jeudi Jardin” od 12.00 do 20.00 i można będzie kupić same pyszne rzeczy: pieczywo, warzywa, owoce, miody i… organiczne wino i soki. Wszystko przy muzyce jazzowej, granej przez  trzech przystojnych panów. Posiedziałam na leżaczku, posłuchałam muzyki, zakupiłam żółtą fasolkę i pachnącą bagietkę – były rewelacyjne. Za tydzień kolejne zakupy…