W galerii Ping Pong na rue Saint-Georges 74 zapowiadana była na dzisiaj wystawa FAR AWAY SO CLOSE. Nie wiedzialam czego się spodziewać… myślałam o wielu możliwościach, ale nie o tym co zastałam. Białe i kolorowe bukiety kwiatów z masy plastycznej, w cenach od 900 do 1300 euro, robiły wrażenie, niestety, tylko ceną. Prace drugiej autorki, tytułowe “far away…” to pięć obrazów, przedstawiających transcendentalną wizję tego, co nas otacza. I o ile zamysł był bardzo interesujący, to według mnie, bardzo nieestetyczna ekspozycja mocno degradowała prace. Nie spodziewałam się, że profesjonalizm Artystek będzie polegał na przypięciu pinezkami do ściany dwóch oddzielnych kartonów, z jakich się składała główna praca. Byłam nieco zażenowana przez taki wybór prezentacji, a przez to nie czułam się oczekiwanym odbiorcą.