Nie jestem zdeklarowanym miłośnikiem kryminałów, ten etap przeżyłam już dość dawno temu… ale zaintrygowała mnie propozycja udziału w Klubie Kryminalnym w Przedstawicielstwie Wielkopolski na rue Montoyer 21. Dzisiejszym gościem był Piotr Bojarski – słynny twórca komisarza Zbigniewa Kaczmarka – bohatera pięciu powieści kryminalnych mających miejsce w dwudziestoleciu międzywojennym i wielu książek reportażowych. Było niezwykle sympatycznie i ciekawie. Ogromna w tym zasługa prowadzącej spotkanie pani Izabeli Gorczycy – dyrektor przedstawicielstwa, która zaprezentowała dogłębną znajomość tematu. Gość natomiast imponował fantastyczną wiedzą historyczną a ciekawostki i konkursy w których nagrodami były książki trzymały wszystkich w nieustannym napięciu. Niestety, nie czytałam do tej pory książek pana Bojarskiego i nie brałam udziału w konkursie ale dostałam książkę z piękną dedykacją po niezwykle ciekawej rozmowie z Autorem. Poczęstunek po spotkaniu był niecodzienny. Dzięki wskazówkom Autora, kucharz inspirował się potrawami przewijającymi się w książkach. Była słynna kaszanka, którą zajadał się komisarz pracując nad kolejnymi śledztwami, karczek wieprzowy, pierogi z kapustą i grzybami, pasztet z żurawiną i deska serów rodem z symultany „Arcymistrza” w hotelu Bazar, gulasz wołowy a przede wszystkim pyry z gzikiem po poznańsku z powieści „Mecz”, które stały się absolutnym hitem. Wieczór niezwykle udany, a opowieści Piotra Bojarskiego i smaki poznańskiej kuchni zapamiętam na zawsze..:)