Powiało w końcu kulturą i wielkim światem, wprawdzie zapomnieliśmy, że jeszcze półtora roku temu biegaliśmy na wernisaże, wystawy i przeróżne iventy a „stay safe” w domach stało się uciążliwą codziennością, ale wracamy do normalności…  Księgarnia Librairie Flagey przeżyła dzisiaj oblężenie spragnionych czytelników i wielbicieli pióra Grażyny Plebanek. Wielkie GRATULACJE dla wspaniałej pisarki za Jej nową książkę o Brukseli. Nie jest to typowy przewodnik, ale zbiór esejów, w których Autorka oprowadza nas po stolicy Europy swoimi drogami. Nie zdążyłam przeczytać całej książki, ale już widzę, że nasze spojrzenie na miasto jest podobne. W kilku miejscach przeżyłam swoiste déjà vu, a właściwie déjà éprouvé – bo odczucie wcześniejszego doświadczania czytanych treści było nadzwyczaj silne.

Już czujemy, że świat się zmienia a dzisiejsze spotkanie jest swoistą cezurą, czas obwieścić zwycięstwo nad wirusem i wierzyć, że szczepionki pozwolą nam znowu żyć tak, jak lubimy.:)