Już są … piękne, w błyszczących, sztywnych okładkach – katalogi promujące naszą pierwszą wspólną wystawę w Brukseli. Pachną drukiem i nowością. A my właśnie wkraczamy w nowy etap kolejnymi krokami planując następne i następne … i tak do końca świata… no, może o jeden dzień dłużej 🙂