Dawno nie wyjeżdżaliśmy…wczoraj wieczorem noworoczny powrót z Paryża a dziś w drugą stronę, na zimną północ Francji do stolicy Nord-Pas-de-Calais – Lille. Słynne z rewelacyjnej komedii: “Bienvenue chez les Ch’tis” z polskim tytułem: “Jeszcze dalej niż Północ”. Szał zakupów w outletowym miasteczku Roubaix. Wyprzedaże faktycznie znaczne i wybór również ogromny. 50% to nie tylko oferta na kilka produktów, ale na cały asortyment. Warto..:) Ale najbardziej podobał mi się punkt drobnych poprawek krawieckich, gdzie na miejscu, od ręki można skrócić, spodnie, rękawy itd. Tam zainteresowała mnie wystawa około 20 starutkich maszyn krawieckich. Sama mam taką ponad 120-letnią sprawną, maleńką, pięknie zdobioną maszynę więc widok tylu “sióstr” absolutnie mnie zachwycił..:)