Niezwykły talent u młodziutkiego białoruskiego Żyda objawił się dość wcześnie. Rodzice, choć biedni i prości umożliwili mu naukę rysunku najpierw u miejscowego nauczyciela a później w Petersburgu, w Szkole Carskiego Towarzystwa Upowszechniania Sztuki. Jako 23 latek wyjechał na stypendium do Paryża i tam jego życie potoczyło się już w pożądanym kierunku. Związał się też z grupą malarzy skupioną wokół Montparnasse i wiosną 1914 roku miał pierwszą wystawę indywidualną w sławnej berlińskiej galerii „Der Sturm”. Zarobił w końcu tyle, że mógł poślubić ukochaną Bellę – córkę witebskiego jubilera… O tym i o wielu niezwykle ciekawych momentach życia, o symbolice jego obrazów, o miłościach, portretowanych nieustannie żonach i wielu innych kwestiach można posłuchać dzięki elektronicznym przewodnikom na czasowej wystawie CHAGALL RETROSPECTIVE w Musees Royaux des Beaux-Arts de Belgique. Wystawa czynna do 28 czerwca 2015r. Zebrano ponad 200 dzieł malarza z całego świata. Od wczesnych obrazów z 1908r. do ostatnich monumentalnych dzieł. Chagall był artystą wszechstronnym, oprócz malowania obrazów – od lat pięćdziesiątych wykonywał wiele różnorodnych prac, m.in. witraże w katedrze w Metzu, malowidła ścienne, np. plafon w operze paryskiej oraz dekoracje Lincoln Center w Nowym Jorku. Zajmował się nawet rzeźbą i ceramiką.
Tworzył również scenografię i kostiumy m. in. do baletu „Dafnis i Chloe” dla Opery Paryskiej. Z wystawy wychodzi się nasyconym jego magiczną sztuką ale i z pewnym niedosytem, że jego prace są tak rozproszone po świecie, ze być moze to jedyna okazja, żeby je w takiej ilości i różnorodności obejrzeć… polecam… obok moje ulubione dzieł Mistrza – Promenade z 1917r.