Jak odmłodzić się o 30 lat w godzinę? Bardzo prosto… jest takie magiczne miejsce w Łazienkach Królewskich, gdzie za sprawą muzyki Chopina przeniosłam się w lata studenckie, gdy pierwszy raz słuchałam koncertów chopinowskich, siedząc tak jak dziś na twardej ławce wśród setek zasłuchanych ludzi. Niedawno też słuchałam Chopina, w Europejskim Parlamencie w wykonaniu japońskiej pianistki, jednak jej wykonanie nie poruszyło wrażliwych miejsc w mojej duszy tak mocno. Dopiero dzisiaj, muzyka odświeżyła pamięć, myśli powędrowały daleko wstecz do tamtych czasów, przywołały emocje, i marzenia, które się spełniły albo zbladły. Niebiańskie dźwięki płyną, płyną, płyną … a ja mam łzy w oczach. Może to kurz, który przywiał wiatr… a może po prostu wzruszenie…