Na krętych, górskich drogach bardzo często można spotkać pięknie odrestaurowane stare samochody. Małe, zwinne świetnie sobie radzą na ciasnych zakrętach i wąskich uliczkach miasteczek. Im wyżej tym częściej można spotkać zakręty, przed którymi obowiązuje nakaz trąbienia, żeby ostrzec kierowcę jadącego z przeciwka. Leciwe auta to wielka radość dla właścicieli, często perfekcyjnie ubranych adekwatnie do epoki samochodu. Taki samochód to synonim wolności. Z racji upału często ma odsłonięty dach, otwarte okna, rozwija mniejszą prędkość, dając jego pasażerom większy kontakt ze wszystkim co mijane jest po drodze. Nie zamyka swojego kierowcy w hermetycznym, klimatyzowanym pudełeczku. Po trendzie kupowania coraz większych, szybszych, droższych samochodów sama zastanawiam się nad odmienną opcją…