PARYŻ – LA DEFÉNSE – TAM, GDZIE NIEBO MA SWOJĄ ALEJĘ…
TAM, GDZIE NIEBO MA SWOJĄ AVENUE…
Gdy w La Défense wychodzi się na powierzchnię z automatycznego metra linii 1, najpierw widać imponujące schody z białego marmuru, na których przy dobrej pogodzie gromadzą się setki osób w poszukiwaniu chwili spokoju z widokiem na piękną esplanadę i najwyższe, najbardziej charakterystyczne wieże we Francji: Cœur Défense, EDF, Granit czy First. Co ciekawe, jest to też największa powierzchnia wystawiennicza gdzie około 60 dzieł sztuki ożywia biznesowo-handlowo-mieszkalne otoczenie. Najważniejsze z nich to: „La danse” Shelomo Selingera, zestaw 35 rzeźbionych donic, rozłożonych na 3600 m² dolnego placu Esplanade Charles-de-Gaulle, „Czerwony pająk” Alexandra Caldera, 15-metrowa rzeźba znajdująca się niedaleko Total Tower, „Monumentalna fontanna” Yaacova Agama, „Fantastyczne postacie” Joana Miró, „Basen Takis” zamykający płytę od wschodu, „La Cheminée” autorstwa Raymonda Morettiego, wysoki na 32 metry i złożony z setek kolorowych rurek; „Le Pouce” Césara Baldacciniego i wiele innych.
Wokół tych rzeźb można krążyć godzinami, przysiadając dla odpoczynku w plenerowych kawiarniach czy po prostu na licznych ławeczkach w mini parkach.
W podziemiach zachodniego krańca La Défense znajduje się ważny węzeł komunikacyjny z końcową stacją metra nr 1, stacją RER, dworcem kolejowym i autobusowym. Dzielnica jest niemal całkowicie wyłączona z ruchu kołowego ale oczywiście do wszystkich wieżowców można dotrzeć podziemnymi drogami wewnętrznymi. Jest to jeden z nielicznych w Europie przykładów prawie całkowitej izolacji ruchu pieszego od kołowego.
Dzisiaj naszym celem jest szczyt La Grande Arche, stojący na przedłużeniu słynnej paryskiej osi historycznej, biegnącej od Luwru przez Łuk Triumfalny aż do La Défense. Długo czekaliśmy aby dokończyć naszą „Koronę Paryża”, przez wiele lat Wielki Łuk był remontowany i zobaczenie widoku z jego dachu było niemożliwe. Teraz, ten największy – obejmujący 1000 m2 taras w Paryżu zaprasza do spaceru w chmurach i oczywiście podziwiania miasta zupełnie z innej strony.