Niedawno w antykwariacie znalazłam album jego zdjęć w dużym formacie. Zupełnie inaczej ogląda się duże zdjęcia, wielkość zdaje się otaczać widza. Steve McCurry jest mistrzem łączenia kolorów. Niezwykle precyzyjnie panuje nad ich nasyceniem i doborem. To humanista, nawet fotografując konflikty, zanikające kultury, zwyczaje czy współczesne wydarzenia – przedstawia je zawsze w kontekście człowieka. Na jego zdjęciach czynnik ludzki jest najważniejszy… zapewne dlatego porusza naszą wyobraźnię tak mocno. Nawet mając niezwykle napięty grafik w czasie pobytu w Polsce musiałam zobaczyć kolekcję najsłynniejszych zdjęć – “Unguarded Moments” w Leica Gallery Warszawa na Mysiej 3. Polecam…