Tak mówi o sobie Halina Szpilman, wdowa po Władysławie Szpilmanie. Niezwykła osoba, pomimo dawno ukończonej 80tki zachwyca pamięcią, elokwencją i pogodą ducha.Wspaniałe były jej opowieści o życiu z wybitnym kompozytorem, którego tragiczne przeżycia wojenne były kanwą oskarowego filmu Romana Polańskiego. Sama nie ograniczyła się do bycia tylko żoną znanego człowieka ale dokończyła studia medyczne, została lekarzem reumatologiem, wyjeżdżała za granicę w związku ze swoją pracą. Do tej pory jest czynnym lekarzem i wspaniałą kobietą. Żałuję, że Wieczory Dyskusyjne prowadzone z inicjatywy pani ambasadorowej Grażyny Prawdy mogą nie być kontynuowane ze względu na zakończoną wcześniej kadencję dyplomaty. Mam tylko nadzieję, że następny ambasador i jego żona będą równie otwarci na Polonię belgijską jak obecnie sprawujący tę rolę: Marek i Grażyna Prawda oraz Artur i Joanna Harazim.